W
każdym pomieszczeniu jest lampka sufitowa z diodą. W podłogach Mąż wyżłobił
kanaliki i położył kabelki. Diody osadził w specjalnych oprawkach, podłączył do
płaskich baterii i zamontował dwa włączniki po bokach cokołu; każdy włącza
lampki po jednej stronie domku. Klosze lamp zrobiłam z modeliny – lepiłam z niej po
raz pierwszy i użyłam zwykłej szkolnej, na szczęście nie spaliła się i nie straciła kolorów. Lampki są wklejone na mocno w sufit, żeby przypadkiem nie zostały urwane podczas zabawy :].
podoba mi się lampa kwiatek :D reszta też fajna
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszły te lampki - niby proste, ale każda inna i każda coś w sobie ma, a wszystkie razem tworzą fajną całość. I tak tęczowo się zrobiło po włączeniu światła :)
OdpowiedzUsuńUroczy domek.:) I fajny blog.:) Mam nadzieję, że go gdzieś nie "zgubię" w linkach.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe komentarze i cieszę się, że tu zaglądacie :). Pewnie dla naszej córki pstrykanie lampkami będzie największą atrakcją :D
OdpowiedzUsuńWOW!!!
OdpowiedzUsuńJeśli byłaby możliwość, proszę o dokładne informacje na temat instalacji od technicznej strony. Też chciałabym zrobić oświetlenie w domku córki, ale nie wiem jak się za to zabrać, co kupić, jak połączyć. Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc
OdpowiedzUsuńMateriały, których użyliśmy to: 6 x diody 3V (białe, mocno świecące) plus oprawki na diody, 2 x bateria 9V (jedna bateria 9V "obsłuży" trzy diody 3V), 2 przyłącza do baterii (do połączenia baterii z kabelkami), przewody (wykorzystaliśmy przewód sieci internetowej - rozłożony na poszczególne kabelki, te kabelki są cienkie i łatwo je ukryć w podłodze pod wykładziną czy okleiną), 2 przełączniki, 1 termokurczliwa rurka izolacyjna (dł. 1m, zakłada się ją na miejsca lutowania zamiast taśmy izolacyjnej, po podgrzaniu kurczy się i dopasowuje do lutu), do tego lutownica. Powstają z tego 2 samodzielne obwody (1 na 3 pomieszczenia). Diody łączy się szeregowo (jak w lampkach choinkowych; 1 obwód to: bateria - dioda - dioda - dioda - przełącznik - bateria) i koniecznie w tym samym kierunku, czyli zawsze łączymy krótszą nóżkę jednej diody z dłuższą nóżką kolejnej. Możemy przesłać Ci schemat, najlepiej jeśli podasz nam ile pomieszczeń chcesz oświetlić, np. na 4 pomieszczenia wystarczy 1 bateria 12V i jeden przełącznik, połączone w 1 obwód.
UsuńDziękuję :) Dokładnie takiej samej instalacji potrzebuję, bo również 6 pomieszczeń mam do oświetlenia. Dość szczegółowo to wyjaśniłaś, więc powinnam sobie poradzić, pozostaje pożyczyć od teścia lutownicę i do dzieła ;)
UsuńPowodzenia! Jestem ciekawa efektu :)
UsuńDziękuję, na pewno się pochwalę efektem końcowym
UsuńWłasnie przymierzam sie do budowy domku z oswietlenie dla córki i miałbym goraco prosbe jakby mogła zamiescic schemat oswietlenia tego domku byłbym bardzo wdzieczny :)
OdpowiedzUsuńPoproszę męża, żeby rozrysował.
Usuńile wyniesie mnie taka instalacja oświetlenia? :)
OdpowiedzUsuńDokładnie nie pamiętam po ile myśmy kupowali, mniej więcej 2,5 zł dioda (x 6), oprawka 1,5 zł (x 6), 6 zł zatrzask do baterii(x 2), przełącznik ok. 4 zł (x 2), baterie 9V ok. 8 zł (x 2) plus kabelki z domowych zapasów. Razem ok. 60 zł. Z tego co widzę ceny poszczególnych elementów mocno się różnią w zależności od producenta.
UsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń