Tym razem w większej skali, bo nie lalkowy, a ogrodowy domek dla dzieciaków :). Po remoncie mieszkania zostało nam sporo desek i belek ze starej podłogi i sufitu, więc Mąż postanowił zrobić dzieciakom domek w naszym przyblokowym ogródku.
Drzwi są z kawałka sklejki, a okiennice ze starych drzwiczek do szafy. Domek jest zabezpieczony folią przed przeciekaniem, ściany są wyłożone w środku płytami kartonowo-gipsowymi, a na podłodze jest linoleum. Wewnątrz jest "kanapa" z siedziska starego fotela, a przed chatką jest dość miejsca na plastikowy stolik z krzesełkami - w ogródku posiłki smakują lepiej :). Teraz trzeba jeszcze posiać trawę i może trochę ozdobić domek w środku?
Chatkę upodobały sobie też przychodne koty - teraz po zrobieniu okiennic i drzwi nie mogą wejść do środka, ale w czasie deszczu lubią przycupnąć pod domkiem :).