niedziela, 21 stycznia 2018

Nowa fasada domku

Domek nareszcie doczekał się nowej fasady, z prawdziwymi oknami i otwieranymi drzwiami. Ściana jest z grubszej sklejki, osadzonej na zawiasach, ale można ją też łatwo zdjąć i odłożyć na bok. Okna mają szybki ze sztywnej okładki na dokumenty i wiszą w nich firanki na karniszach z patyczków do lodów, przykręconych śrubkami.


Drzwiczki są na zawiasach modelarskich, a klamka-gałka jest zrobiona z dwóch drewnianych koralików. Wewnętrzny koralik trzyma śrubkę i lekko blokuje drzwi przed samoczynnym otwieraniem. Przez okienka widać, co/kto jest w środku :).





A na koniec poświąteczne wspominki - domek z piernika :). Do środku wstawiliśmy mrugającą lampkę, która daje ciekawy efekt przez szybki z landrynek. Dzieci mówią, że Baba Jaga robi imprezę :).


I miniaturowe choinki z szyszek:



wtorek, 9 stycznia 2018

Farma - rybki i ognisko

Na gospodarstwie pojawiły się kolejne zwierzęta - trzy rybki, specjalna odmiana karpi :). Są zrobione z modeliny, a płetwy grzbietowe to haczyki z kolorowych spinaczy, więc rybki można złapać na wędkę. Do tego jest pomost z patyczków do lodów i kawałka sklejki i wędka z patyczka do szaszłyka. 
 



Rodzinka farmerów może też teraz upiec kiełbaski na ognisku. Podstawę ogniska i płomienie ulepiłam z modeliny, a w środku są kłody z prawdziwych gałązek. Do tego również modelinowe kiełbaski, które można nakładać i zdejmować z patyków, zrobionych z nawierconych patyczków do szaszłyków z  osadzonymi kawałkami wykałaczek.




poniedziałek, 8 stycznia 2018

Domek - nowe ubranka i kosz na warzywa/owoce

W domku również doszło kilka drobiazgów. Co jakiś czas Córka zgłaszała mi zapotrzebowanie na nowe ubranka dla laleczek, szczególnie zimą brakowało im ciepłych ubrań. Synek dostał więc mikroskopijny kaftanik i szydełkową czapeczkę, córeczka płaszczyk, czapkę i szalik oraz ciepłe bamboszki, mama szydełkową kurtkę, a tata bluzę i koszulkę oraz dwie pary spodni.

 

"Dżinsy" są zrobione z kawałka legginsów, przez co materiał jest dużo cieńszy i lepiej się szyje dla takiej skali.


Ponieważ zegar na kominku był mało stabilny - zmienił obudowę, a dodatkowo w kominku pojawił się wreszcie ogień.



Przy okazji  lepienia z modeliny owoców i warzyw na farmę zrobiłam też kilka sztuk do domku. Żeby nie turlały się po kuchni, zrobiłam na nie duży koszyk na szydełku. Żeby utrzymać kształt, na górze i w podstawie koszyka znajduje się prostokątny stelaż ze spinacza.


niedziela, 7 stycznia 2018

Farma - nowe zwierzątko i taczka

Od wręczenia farmy minęło już sporo czasu, Synek nadal chętnie bawi się sam i z siostrą; największym zainteresowaniem cieszy się wciągarka na siano - była tak intensywnie używana, że musiałam zrobić mocniejszą "linę" i haczyk :). W międzyczasie na farmie przybyło parę drobiazgów. Pojawił się królik, który oryginalnie dyndał  na breloczku, wypatrzonym w kiosku. Najczęściej zakrada się na grządki z marchewką i kapustą.



Ze sklejki, drewnianych krążków i patyczków do lodów powstała taczka do przewożenia warzyw i owoców, jak również królika i dzieci gospodarzy :). Przy okazji bawimy się, że tata jedzie do lasu traktorem po drewno, ścina drzewo siekierą, potem piłuje deski, zbija taczkę i ją lakieruje - wszystko przy pomocy swoich narzędzi.



A na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć choinki z kawałka gałązki i pianki na podstawę :)



I jeszcze właściciel w momencie wręczenia prezentu: