czwartek, 4 kwietnia 2013

Łazienka – wanna



Wanna jest wycięta z kawałka drewna i pracowicie przez Męża wydrążona: najpierw nawiercił otwór frezem do zawiasów, potem poszerzył zdzierakiem i wygładził dno mini-tarczą z papierem ściernym, samoróbką :). Przed malowaniem dno było jeszcze wyrównane szpachlówką do drewna.




Do tego ręczniczek ze ściereczki i kawałka koronki. Materiał ręcznikowy bardzo mi się strzępił,  podłożony był za gruby, a ściereczka jest cienka i nie trzeba było jej obrzucać :D.




4 komentarze:

  1. wanna jest genialna, moja faworytka jak dotąd :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, bo się przy niej sporo narobiliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wanna jest super.A ja się zastanawiałam z czego by tu zrobić wannę i nie tylko.Mam plan na przyszłość,jak dożyję,wykombinować domek.
    Wasz pomysł mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :). Wannę można też robić ze sklejki np. 8 mm, w formie korytka; przy takiej grubości i kran się zmieści. Jak się zabierzesz za domek, to chętnie pooglądam :).

    OdpowiedzUsuń