Tym razem książki bardziej zbliżone do prawdziwych, "Quo Vadis" i "Stowarzyszenie Umarłych Poetów". Książki są klejone klejem introligatorskim, a w środku mają tekst - "Quo Vadis" pierwszy rozdział, a "Stowarzyszenie..." streszczenie całości. W trakcie klejenia spięłam kartki klipsem biurowym (takim czarnym, z metalowymi "łapkami"), dzięki czemu nie przesuwały się względem siebie.
A ja się ciągle nie nauczyłam robić książek z drukiem w środku! :D Podziwiam!
OdpowiedzUsuńUściski
Najlepiej tekst wrzucić w tabelkę np. w Wordzie, wtedy można sobie ustawić dokładnie rozmiar stron :) Pozdrawiam :)
Usuńsama bym zamówiła takie książeczkiXD
OdpowiedzUsuńJakby Ci nie przeszkadzały niedoskonałości, to mogę Ci kilka spróbować zrobić :).
UsuńWitaj,dziękuję za odwiedzinki,oraz komentarz ;). Robisz bardzo fajne rzeczy jestem pod wrażeniem. Chętnie zamówiłabym książeczkę:)
OdpowiedzUsuńWitam, jeszcze raz gratuluję córeczki :). Jak już pisałam wyżej, jeśli przymkniesz oko na niedoskonałości, to mogę zrobić np. książkę z bajkami :D.
UsuńŁo matko, jakie fajne!
OdpowiedzUsuńPiękne te miniaturki książek. Podziwiam wykonanie. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWłaśnie podziwiałam jakie piękne i staranne książeczki i magazyny robi Ozuszka i do tego dwustronne! http://ozuszka.blogspot.com/p/blog-page.html
OdpowiedzUsuń<3 Te książki mają "środek", super!
OdpowiedzUsuńNiestety tekst mają tylko z jednej strony kartki, ale poczytać można :)
Usuń