W salonie było jeszcze trochę miejsca, więc koniecznie musiał stanąć w nim kominek. W środku są wklejone drewienka z przyciętej jabłonki.
Na kominku miał stanąć zegar. W pierwszej wersji był zrobiony z tarczy mojego starego zegarka, osadzonej w kawałku listewki, niestety wyszedł o wiele za wielki w stosunku do kominka. Obecny zegar został zrobiony z guzika z wklejonym obrazkiem tarczy zegarowej, a z tyłu ma podpórkę z kawałka listewki.
Kominek to super rzecz.:) Salonik uroczy!
OdpowiedzUsuńDzięki :). Sama bym chciała mieć kominek :)
UsuńFajny salonik, ładnie Ci wyszły te mebelki,
OdpowiedzUsuńa co to za program w telewizji leci?
pozdrawiam :-)
Magda
Dzięki, to karnawałowy Bal Malucha mojej Pszczółki :)
Usuńjaki śliczny i przytulny pokój! pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDzięki i również pozdrawiam :)
UsuńJaki słodki zegarek :)
OdpowiedzUsuńDomek się pięknie rozrasta. Kominek bardzo się przydaje zimą ;)
Zegarek aż kapie od brokatu :D. A kominek rzeczywiście akurat wyszedł na zimę - lalkom będzie ciepło :)
Usuńah marzy mi się jakiś domek dla lalek...no chociaż salon....piękne mebelki robisz i widzę, że krok po kroku i domek staje się coraz bardziej kompletny :) podziwiam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Ja też zawsze marzyłam o domku dla lalek, takim z kilkoma pokojami, łazienką i kuchnią i miałam wielką frajdę robiąc go dla córki :). A jeszcze kiedyś marzy mi się taki bardziej realistyczny domek tylko dla mnie :).
UsuńPrzeuroczy i kominek i zegar a domek dla lalek bardzo ciepły. Pozdrawiam cie bardzo cieplutko. W Nowym roku dużo szczęścia i frajdy z robienie tego co lubisz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuń