wtorek, 3 września 2019

Ogon syreny i skrzydełka dla Barbie plus plecaczki

Koleżanka Ania podsunęła mi pomysł na zrobienie stroju syrenki i skrzydełek wróżki/motylka dla Barbie. Uszyłam część na nogi przymierzając materiał na lalce i doszyłam płetwę wypełniając ją kawałkiem sztywnej plastikowej okładki na dokumenty. Dzięki temu jest płaska, trzyma kształt, ładnie "trzepocze" i można ją zamaczać. Do tego uszyłam bluzeczko-staniczek. Materiał jest ozdobny sam w sobie, więc nie dawałam dodatkowych ozdób.

Skrzydełka wycięłam z przezroczystej różowawej okładki na dokumenty i drugą, trochę mniejszą warstwę z fioletowej przekładki do segregatora, również plastikowej. Doszyłam do nich na krzyż dwie gumki do włosów i skleiłam obie warstwy skrzydeł ze sobą niewielką ilością kleju na gorąco w okolicach szwu. Po drugiej stronie na szew i na całe skrzydełka przykleiłam gotowe ozdoby.




Na koniec plecaczki dla Kena lub Barbie. Uszyłam je z miękkiego, cienkiego filcu - nie strzępi się, ładnie trzyma kształt, ale daje się układać. Zapięcie zrobiłam na rzep, a żeby trochę zamaskować szew naszyłam guziczek. Uchwyt i szelki zrobiłam z troczków pozostawionych po jakichś ubraniach.



Jeden z plecaków dostał Kapitan Ameryka :).




2 komentarze:

  1. No, Kapitan Ameryka dostał swój plecak i może spokojnie iść do szkoły! :D

    OdpowiedzUsuń