Miniaturowa farma nie mogła obyć się bez studni. Jest zrobiona z wydrążonego drewnianego klocka, w środku jest "woda" z kolorowego papieru. Z
patyczka od loda i spinacza zrobiłam działającą korbkę, pozwalającą na
podnoszenie i opuszczanie wiaderka, zawieszonego na włóczkowej linie.
Huśtawka mnie rozbolała :)
OdpowiedzUsuńCiekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń